Studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Ilustruje ksiązki dla dzieci. Wachlarz jej zainteresowań twórczych jest bardzo szeroki: od eterycznych świętych po całkiem solidnie zwierzaki (nosorożec, hipopotam). Znacie te postacie z książek wydawnictwa „Muchomor”o św. Faustynie, św. Mikołaju i św. Franciszku oraz oryginalnych opowieści L. Kołakowskiego Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca? i Anny Moszyńskiej Hipopotam.
Nagrody: wyróżnienie w konkursie Współczesna Polska Sztuka Książki 1998 (Warszawa) za il. do tekstu Kwiatki Świętego Franciszka z Asyżu; nominacja w konkursie PS IBBY Książka Roku 2005 za ilustracje do książki Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca? L. Kołakowskiego; wyróżnienie w konkursie PS IBBY Książka Roku 2007 za ilustracje do książki Hipopotam Anny Moszyńskiej.http://www.loskot-cichocka.pl
Książka została przeczytana przez młodego czytelnika nie raz, a kilka razy. Z ogromną pieczołowitością i zadowoleniem. Niektóre fragmenty zostały odczytane na głos, aby pozostali członkowie rodziny również mogli czerpać przyjemność z lektury. Zdawać by się mogło, że niewielka książeczka, bo na stu trzydziestu stronach wiele informacji się nie zmieści, nie może być pomocą naukową. A tymczasem nie tylko jest napisana ciekawym językiem, również jej treść powoduje, że dziecko z zapartym tchem śledzi życiorys naszej podwójnej noblistki. Przy czym biografia przystosowana jest dla młodego czytelnika, porusza tematy dla niego zrozumiałe, nawet gdy opisuje badania, które przeprowadziła Maria Skłodowska-Curie. Polecam. Pani z biblioteki również.
Powiem szczerze, książka może nie każdemu się podobać, bo w treści są prawdziwe fakty z życia Marii, co oznacza, że są też takie straszniejsze jak na przykład śmierć. Oczywiscie, świat nie jest idalny, ale ja tę książkę polecam od 9 lat, ponieważ moim zdaniem jest to najbardziej odpowiedni wiek. Opowieść o Mari Curie zawiera wiele faktów z jej życia, ale gdybym to ja pisała tę książkę, to bym umieściła więcej informacji. Książka „W poszukiwaniu światła’’ jest jedną z niewielu lektur o młodej Skłodowskiej, która jest idalna dla młodszych dzieci, ponieważ jest pisana odpowiednim dla nich językiem. Polecam.